Taormina – co warto zobaczyć? Przewodnik po najpiękniejszym miejscu na Sycylii – atrakcje, ceny, jedzenie

Taormina – co warto zobaczyć? Przewodnik po najpiękniejszym miejscu na Sycylii – atrakcje, ceny, jedzenie

W dzień naszego przyjazdu do Taorminy, wybuchła Etna i zasypała całe miasto – ale chyba to nie to zaskoczyło nas najbardziej. Wiedzieliśmy, że Taormina nazywana jest „perłą Sycylii”, ale nie spodziewaliśmy tego, co zobaczyliśmy. Bez wątpienia jest to jedno z najbardziej malowniczych miejsc, w jakich kiedykolwiek byliśmy. Chwilami mieliśmy déjà vu i czuliśmy się jakbyśmy znowu znaleźli się w magicznym Positano. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co warto zobaczyć, jakie atrakcje oferuje Taormina, ale też na co uważać, jakie są ceny i gdzie można dobrze zjeść w tym malowniczym miejscu, zostańcie ze mną!

Co warto zobaczyć w Taorminie?

Deptak Corso Umberto i Piazza IX Aprile

Zwiedzanie Taorminy najlepiej zacząć od spaceru deptakiem Corso Umberto, który jest główną ulicą miasteczka – wzdłuż niego znajdziecie dziesiątki lokalnych sklepików oraz restauracji. Spacer można zacząć wchodząc przez bramę Porta Catania, lub z przeciwległej strony – wchodząc przez bramę Porta Messina. Idąc deptakiem, dojdziemy do najbardziej malowniczego punktu miasta, który długo pozostanie w mojej pamięci. Jest to Piazza IX Aprile z kościołem San Agostino, wieżą zegarową oraz kolejnym przepięknym kościołem San Giuseppe, w którym co chwilę odbywają się niesamowite śluby rodem z filmów. Z placu IX Aprile rozciąga się malowniczy widok na Etnę, klif i morze – szczególnie polecam wybrać się tam o zachodzie słońca.

Deptak cieszy się sporą popularnością i jest dość zatłoczony, dlatego warto zboczyć też w odchodzące od niego wąskie uliczki – znajdziecie tam mnóstwo urokliwych zakątków, jeszcze więcej restauracji z obrusami w kratę i muzyką na żywo, a także sklepików z lokalnymi wyrobam

taormina, sycylia
taormina, sycylia
taormina, sycylia

Villa Comunale (Ogrody Publiczne)

Zapuszczając się w Via Roma, dotrzemy do Villa Comunale di Taormina, czyli ogrodów publicznych, do których zdecydowanie warto zajrzeć – chociażby z tego względu, że wstęp jest darmowy, co na Sycylii nie zdarza się często ;). Ale oczywiście to nie jedyny powód – znajdziemy tam przepiękną roślinność, nie tylko śródziemnomorską, ale też egzotyczną. Jest to naprawdę fajna ucieczka od zatłoczonego miasta. W ogrodach znajdziecie też fikuśną pagodę i tarasy widokowe – rozpościera się z nich fantastyczny widok na Etnę, morze i leżące niżej miasto.

Isola Bella

Znakiem rozpoznawczym Taorminy jest przede wszystkim malowniczy rezerwat naturalny o nazwie Isola Bella. Jest to malutka skalista wysepka z piękną roślinnością śródziemnomorską, która połączona jest z lądem kamienisto-żwirowym przesmykiem. Jest to miejsce, które chce zobaczyć każdy turysta, dlatego na plaży i przesmyku jest dosyć ciasno. Oprócz tego – nie polecam wybierać się tam bez butów do wody. Niestety popełniliśmy ten błąd. Praktycznie nie mogliśmy się kąpać i ledwo doszliśmy przesmykiem do wysepki – kamienie są dość ostre i nie obyło się bez ran. Byliśmy chyba jedynymi zagranicznymi turystami wśród setek Włochów i również jedynymi turystami bez butów do wody – wygląda na to, że Włosi dobrze wiedzą, co czeka ich w tym miejscu.

Do Isoli Belli najlepiej dostać się kolejką linową, która kursuje z Taorminy do Mazzaro. Cena za przejazd w jedną stronę to 3 euro. Oczywiście w dzień, w który wybraliśmy się na Isolę Bellę, kolejka nie działała – wybraliśmy się zatem pieszo w dół klifu, zajęło to około 30 minut. O ile droga w dół jest do przeżycia, to zdecydowanie odradzam wspinaczkę do góry – kolejka będzie tu najlepszym wyborem.

isola bella taormina sycylia

Starożytny Amfiteatr

Kolejnym miejscem do zobaczenia w Taorminie jest starożytny grecko-rzymski amfiteatr – według wielu największa atrakcja miasta. Z niego również rozpościera się piękny widok na majestatyczną Etnę. Jedynym minusem może być cena za wejście – ta przyjemność kosztuje aż 13.50 euro za osobę.

amfiteatr taormina sycylia

Jedzenie i restauracje

Będąc na Sycylii na pewno musicie spróbować trzech rzeczy:

  • Granity, czyli tradycyjnego sycylijskiego deseru do złudzenia przypominającego sorbet
  • Cannoli, czyli kolejnego deseru w formie rurki z kremem na bazie ricotty
  • Arancini – popularnej sycylijskiej przekąski w formie smażonych kulek, najczęściej wypełnionych ryżem, mięsnym nadzieniem, sosem pomidorowym, groszkiem i mozzarellą. To najbardziej tradycyjny wariant, ale oczywiście są też inne smaki – nam na przykład najbardziej smakowały arancini z pistacjowym nadzieniem

W Taorminie mogę polecić Wam super klimatyczne miejsce na spróbowanie granity – jest to Bam Bar. Do południa odwiedza go wiele włoskich turystów, którzy jedzą tam tradycyjne sycylijskie śniadanie. Składa się na nie właśnie granita i świeża brioszka. Możecie dostać tam naprawdę wiele różnych smaków granity – ja tym razem zamówiłam malinową, ale na pierwszy raz zdecydowanie polecam najbardziej tradycyjny – cytrynowy. Naszym zdaniem to właśnie ten jest najlepszy, chyba nie ma co eksperymentować.

Muszę Wam powiedzieć, że restauracje w Taorminie nas nie powaliły – w Palermo można było zjeść zdecydowanie smaczniej i taniej. Powaliły nas za to ceny przy głównym deptaku Corso Umberto – w niektórych miejscach same przystawki potrafiły kosztować aż 30 euro. Przeżyliśmy lekki cenowy szok po przyjeździe ze stolicy wyspy. W Taorminie, zdecydowanie warto zapuścić się w boczne uliczki, gdzie zjecie nawet i lepiej niż przy głównej ulicy, a zapłacicie o wiele mniej. Odwiedziliśmy wiele restauracji, ale mamy do polecenia tylko garstkę

  • La Bottega Del Formaggio – jest to niepozorny sklep z lokalnymi produktami oferujący degustację. Ku naszemu zdziwieniu było to najlepsze doświadczenie kulinarne w Taorminie! Koniecznie musicie tu zajrzeć! Serwują tu deski lokalnych serów i wędlin, jedzenie jest naprawdę niesamowite, a porcje ogromne. Może talerz wygląda niepozornie, ale ledwo dokończyliśmy i wyszliśmy wręcz przejedzeni. Warto wcześniej zrobić rezerwację, bo miejsce jest dosyć popularne
  • Osteria da Rita – smaczne domowe jedzenie, nic nad czym można się zachwycać, ale zjecie tu całkiem dobrze i fajnie spędzicie czas. Obrusy w kratę, przemiła obsługa, a wieczorami można się załapać na muzykę na żywo.
  • Dwa wspaniałe miejsca na pizzę, czyli Pizzeria Villa Zuccaro oraz La Napoletana – w obu miejscach są to pizze w stylu neapolitańskim, z dość dużymi brzegami, ale także masą wysokiej jakości, świeżych, lokalnych składników – bardzo polecam!
  • Rosticceria Da Cristina to bardzo niepozorna piekarnia, w której udało nam się dostać najlepsze arancini na Sycylii. W innych miejscach było nieproporcjonalnie dużo ryżu i co za tym idzie – mało smaku. W tym miejscu naprawdę nie żałują mięsa czy mozzarelli. A szczególnie polecamy te z pistacjami!
  • Wisienka na torcie, czyli Sky Rooftop Bar Taormina, mieszczący się w Hotelu Continental. Jest to przepiękny taras na ostatnim piętrze hotelu, z którego rozpościera się wspaniały widok na morze oraz Etnę. Nie jest najtaniej – koktajle kosztują około 10 euro, ale na jednego warto przyjść. Bardzo polecam moje najnowsze odkrycie, czyli Limoncello Spritz – super orzeźwiający, letni drink.  

Podsumowując, pobyt w Taorminie był magiczny – będąc na Sycylii po prostu nie możecie ominąć tego miejsca.  Nie trzeba zostawać tam na długo – 2 dni wystarczą, żeby zobaczyć praktycznie wszystko, ale Taormina na pewno jest pozycją numer jeden do zobaczenia na Sycylii. Tak jak mówiłam, u nas dołącza ona do listy najpiękniejszych miejsc, w jakich kiedykolwiek byliśmy, a widzieliśmy już całkiem sporo! 😉

wybuch etny sycylia
A tu na koniec nasz taras zasypany przez Etnę! 🙂
Follow:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *