Podczas wyjazdu do Singapuru, prawdopodobnie każdy w środku marzy o zatrzymaniu się w jednym z najbardziej rozpoznawalnych hoteli na świecie, a mianowicie – Marina Bay Sands, charakterystycznym hotelu „statku” z popularnym Infinity Pool na dachu. Niestety, wszystko nie jest tak kolorowe jak się wydaje. Hotel oblegany jest przez tysiące gości, a 90% z nich marzy, aby zrobić sobie zdjęcie w popularnym basenie, co skutkuje tym, że robi się dość tłoczno i nie można tego nazwać odpoczynkiem. Cała ta przyjemność kosztuje około 400-470 euro za noc, co również nie jest małą kwotą.
My także bardzo chcieliśmy zatrzymać się w Marina Bay Sands, chociaż na 1 lub 2 noce – jednak po długim researchu i przeczytaniu opinii gości na wszystkich możliwych forach i stronach, okazało się, że po prostu nie warto. Dzięki temu właśnie, udało nam się zatrzymać w najlepszym hotelu w naszym życiu – Oasia Hotel Downtown.
Oasia Hotel Downtown w Singapurze
Oasia Hotel Downtown to niesamowite połącznie nowoczesności, stylu i zieleni w samym środku dzielnicy biznesowej Singapuru oraz nieopodal Chinatown. Hotel przypomina nieco miejską dżunglę i znajduje się w fikuśnym czerwonym drapaczu chmur, z ażurową elewacją porośniętą pnączami. Ceny zaczynają się od 170 euro za noc, przy czym pokoje podzielone są na 2 kategorie – zwykłe i pokoje typu „Club” z dostępem do Club Lounge oraz Infinity Pool. My wybraliśmy tę drugą opcję i właśnie to szczególnie chcielibyśmy polecić.
Club Rooms położone są pomiędzy 22, a 25 piętrem, a 21 piętro to Club Lounge, a zarazem osobna recepcja dla gości, którzy zabukowali ten typ pokoju. Już od samego przyjazdu na 21 piętro zostaliśmy bardzo serdecznie powitani, dostaliśmy (jakże zbawienną po 16 godzinach w samolotach) wodę kokosową i chyba nigdy, w całym naszym życiu nie doświadczyliśmy tak wspaniałej i pomocnej obsługi w hotelu. Pokoje były przestronne i nowoczesne, ze szklaną łazienką oraz z widokiem na miasto i położony poniżej basen, a piętro 21 okazało się punktem, do którego ciągle wracaliśmy, a to za sprawą kilku powodów.
Pierwszym przywilejem bycia gościem typu Club, jest osobne śniadanie na 21 piętrze. Wybór może był nieduży, ale zdecydowanie było tam wszystko czego potrzeba – świeże owoce, pieczywo, a przede wszystkim jajka przyrządzanie na wszystkie sposoby, po które nie trzeba stać w kolejce. Szczególnie omlety były przepyszne, a całość można było właściwie nazwać prywatnym doświadczeniem, ponieważ zazwyczaj oprócz nas nie było tam nikogo. Biorąc pod uwagę, jak zatłoczone są zazwyczaj śniadania w hotelach, okazało się, że szybko doceniliśmy tą pozornie małą rzecz.
Oprócz tego, codziennie od 18.00 do 20.00 w Club Lounge dostępne były darmowe napoje alkoholowe, koktajle oraz przekąski na ciepło i zimno, np. mini-burgery, lub desery, którymi mogliśmy się cieszyć w otwartej przestrzeni przy basenie. W Singapurze zjedzenie czegokolwiek w bardziej przyzwoitej restauracji, szczególnie jeśli chodzi o napoje alkoholowe, wiąże się już z dużo większym kosztem, niż jedzenie w Hawker Centers, dlatego również bardzo doceniliśmy tą możliwość, tym bardziej, że po całym dniu zwiedzania, nie musieliśmy już nigdzie wychodzić jeść.
Wisienką na torcie był prywatny Infinity Pool tylko dla gości Club Lounge, także znajdujący się na 21 piętrze. Była to świetnie zaprojektowana otwarta przestrzeń w środku budynku, pełna zielonych drzew i spokoju, a jednocześnie ze wspaniałym widokiem na miasto.
Jeśli chodzi o udogodnienia dostępne dla wszystkich gości, Hotel Oasia Downtown posiada dodatkowe 2 baseny znajdujące się na dachu pod wysoką na 30 metrów kopułą Sky Garden, nowoczesną i dobrze wyposażoną siłownię, która otwarta jest 24 godziny na dobę, a na poziomie 12 otwarte lobby z przestronnym zielonym ogrodem, w którym można uprawiać jogę na świeżym powietrzu.
Podsumowując, Hotel Oasia Downtown to wspaniały koncept zieleni w środku miasta, który zaskakuje wieloma udogodnieniami i tym, jak bardzo przyjemny może być sam pobyt w hotelu. Jeśli macie w planach odwiedzić Singapur, na pewno jest to hotel warty rozważenia – z całego serca polecamy!
