Dubaj – to miasto chyba wszystkim kojarzy się z luksusem, ogromnymi wieżowcami i nowoczesnością. Najwyższe szklane budynki, sześciopasmowe drogi, klimatyzowane przystanki autobusowe, luksusowe centra handlowe na każdym rogu oraz zaskakująco dużo pięknej zieleni i to w samym środku pustyni – to tylko kilka z wielu rzeczy, które na pewno zrobią na Was wrażenie w mieście przyszłości. Dubaj wydaje się być także miastem nie na każdą kieszeń, co nie do końca jest prawdą – prawdą jest, że Dubaj to miasto kontrastów i jest tu duży rozstrzał w cenach hoteli, jedzenia, ale także i poziomie życia ludzi mieszkających w Dubaju. Przez to, możemy zatrzymać się w hotelu za 3000 euro za noc i jeść w jednych z najdroższych restauracji na świecie, ale znajdziemy tu także usługi oraz lokalne jedzenie, które nie nadwyrężą budżetu przeciętnego człowieka. Jak wiadomo, za każdym bogactwem stoi bieda – Dubaj to 90% imigrantów z innych krajów, w większości tych ubogich, jak Pakistan czy Indie, dlatego wśród luksusów nie powinien Was dziwić widok robotników pracujących codziennie w nocy przy budowie gigantycznych wieżowców lub innych fizycznych prac wykonywanych 24/7. Chociaż kontrastów nie widać na pierwszy rzut oka, wystarczy krótka wycieczka poza centrum, lub też przejazd metrem i nagle wszystko staje się jasne. Pewnie bez tego, Dubaj nie zostałby potęgą nowoczesności i luksusu – niezaprzeczalnym jest, że miasto robi ogromne wrażenie. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co warto zobaczyć i zjeść w luksusowym mieście oraz jak wypada to cenowo, zostańcie z nami.
Czy do Dubaju warto wybrać się zimą?
Zdecydowanie tak! My do Dubaju wybraliśmy się w grudniu, na Sylwestra (z czego to drugie nie było najlepszym pomysłem). Zanim dolecieliśmy, sprawdzaliśmy pogodę i wiedzieliśmy, że na pewno czeka nas brak deszczu oraz słoneczne i bezchmurne niebo. Jednak nie byliśmy pewni czego dokładnie spodziewać się po odczuwalnej temperaturze – jak wiadomo, w zależności od wielu czynników, wilgotności i klimatu, 23 stopnie Celsjusza mogą oznaczać zupełnie co innego w kilku różnych miejscach. Jak się okazało, pogoda i temperatura była bezbłędna – grudniowy klimat Dubaju okazał się niesamowicie przyjemnym europejskim, słonecznym latem, z orzeźwiającym wiatrem. Chyba nigdzie na świecie nie spotkała nas tak przyjemna pogoda. W ciągu dnia temperatury dochodziły do 26 stopni, a wieczorem spadały do około 22-20 stopni. Zatem jakie ubrania spakować zimą do Dubaju? To chyba było naszą największą zagadką przed wyjazdem. Otóż, okazało się, że nieważne w czym wyszło się w ciągu dnia – czy to był krótki rękaw, czy koszula z długim rękawem, sukienka, czy też spodnie, zawsze było bardzo przyjemnie. Zresztą, widząc ludzi na ulicach zdecydowanie można było to zauważyć – w ciągu dnia mijaliśmy chyba wszystkie możliwe stroje. Jeśli chodzi o wieczory, około 22.00 przyda się cienki sweter lub kurtka, także warto uwzględnić to przy pakowaniu.
Dubai Mall – centrum życia dubajczyków
Dubai Mall, czyli gigantyczne centrum handlowe – chyba nie da się zacząć od innego punktu. Jest to bowiem centrum życia dubajczyków i chyba nieunikniony punkt wycieczki. Nieważne co chcielibyśmy zobaczyć w centrum Dubaju, czy to wjechać na najwyższy budynek świata, Burj Khalifa, czy też zobaczyć słynny pokaz fontann z muzyką lub też dostać się ze stacji metra do centrum z wieżowcami, to i tak musimy przejść przez Dubai Mall. Sprawy nie ułatwia fakt, że jest to drugie największe centrum handlowe na świecie, które posiada ponad 1200 sklepów i usług i rocznie odwiedza je około 80 mln ludzi. Szukając tam czegokolwiek, czy to wybranej restauracji, czy sklepu, trzeba przygotować się pokonanie sporego dystansu – już samo przejście tunelem do wejścia Dubai Mall ze stacji metra (stacja Burj Khalifa), to odcinek 1,1 km. Prawdopodobnie drugie tyle czeka Was w samym centrum handlowym. Trzeba jednak przyznać, że Dubai Mall to coś więcej niż tylko sklepy. Najsłynniejszą jego atrakcją jest Dubai Aquarium & Underwater Zoo i jest to jedno z największych akwariów na świecie. Ma 11 metrów wysokości i znajdziemy w nim ponad 300 rekinów i płaszczek. Całość podziwiać można za darmo, jednak można też wykupić bilet na przejście podwodnym tunelem lub nurkowanie z rekinami. Co jeszcze znajdziemy w Dubai Mall? Oczywiście zwyczajne atrakcje znajdujące się w każdym centrum handlowym, czyli Rainforest Cafe (restaurację dżunglę), lodowisko z dyskotekami na lodzie, dom strachu lub symulator lotu linii Emirates!
Faceci! Jeśli Wasze kobiety uwielbiają zakupy i spędzanie czasu w centrach handlowych, zabierzcie je właśnie tam – wszystko jest tak intensywne, zatłoczone i ogromne, że po krótkim czasie spędzonym w Dubai Mall, na pewno będą miały dosyć zakupów na długi, długi czas.. :).
Co ciekawe, w Dubai Mall udało się nam znaleźć restaurację z przepyszną kuchnią libańską – Wafi Gourmet. Na początku nie byliśmy przekonani, jako, że w Europie restauracje w centrach handlowych nie należą do najlepszych, lecz jednak skusiliśmy się i powaliło nas na kolana. Udało nam się zjeść najlepszy hummus oraz mięsko z grilla węglowego w naszym życiu. Zdecydowanie polecamy, a szczególnie warto wpaść tam wieczorem, podczas pokazów fontann, ponieważ z tarasu jest doskonały widok, na to się dzieje. Cenowo ciut drożej niż w Polsce – przystawki około 40 zł, dania z grilla węglowego około 80-90 zł.
The Dubai Fountain – czyli słynny pokaz fontann przy Dubai Mall i Burj Khalifa
Słynny pokaz fontann z muzyką to jedna z najpopularniejszych atrakcji w Dubaju. Jak to w Dubaju – wszystko musi być „naj”, także jest to oczywiście największa tańcząca fontanna na świecie – mierzy 150 metrów. A co ważne – pokaz jest całkowicie za darmo! Pokazy odbywają się codziennie o 13.00 oraz 13.30, ale także wieczorem, a dokładnie co każde 30 minut, zaczynając od 18.00. Pokaz trwa około 5 minut i za każdym razem możemy spodziewać się innej muzyki. Zdecydowanie warto się wybrać, bo fontanny naprawdę robią wrażenie!
Burj Khalifa – najwyższy budynek na świecie
Burj Khalifa, czyli symbol Dubaju oraz najwyższy budynek na świecie. Liczy 828 metrów wysokości, a zainteresowanie wjazdem na szczyt wśród turystów jest ogromne. Mamy kilka opcji – za 149 AED (przelicznik 1:1 z PLN) można wjechać na 124 oraz 125 piętro. Jest to najpopularniejsza i najtańsza opcja. Inną, jednak już droższą opcją jest wjazd na 148 piętro (razem ze 125 oraz 124) i kosztuje to 378 AED. Jeśli nie ma już biletów za 149 AED, a nie chcecie przepłacać i wydawać 378 AED i wjeżdżać na 148 piętro, warto rozważyć opcję za 169 AED, gdzie w cenie mamy wjazd na 124 i 125 piętro oraz kawę i przekąskę w kawiarni przy wyjściu z Burj Khalifa (nie na górze).
Niestety, kolejki do Burj Khalifa są ogromne, także jeśli bilet mamy na 13.00, trzeba przygotować się, że na szczycie znajdziemy się o 14.00 lub nawet o 15.00. Jeśli nie chcecie czekać, wtedy warto zainwestować w Fast Track Entry, za 323 AED. Nam udało się kupić bilet na 125 piętro z Fast Track Entry za 149 AED na grouponie – jednak nie polecamy tej opcji. Przy wejściu dowiedzieliśmy się, że groupon nie przesłał swoich rezerwacji do Burj Khalifa, a co za tym idzie, nasz bilet w ogóle nie jest ważny, bo oni nie mają naszej rezerwacji. Walczyliśmy, ale obsługa miała za nic, że my mamy tą rezerwację, bezpośrednio u nich te same bilety nie były już dostępne na kilka następnych dni i przez to musieliśmy kupić bilety jeszcze raz, a niestety najtańszy pakiet był już wykupiony.
Jeśli chcemy oglądać Burj Khalifa z dołu, musimy przedostać się ze stacji metra przez Dubai Mall i przechodząc przez centrum handlowe, znajdziemy się na placu z fontannami i wszystkimi wieżowcami, w tym Burj Khalifa.
The Green Planet by Meraas – kopuła z lasem deszczowym
Jeśli chcecie zobaczyć coś innego niż wieżowce i miasto, warto wybrać się do Green Planet, czyli bio-kopuły z tropikalnym lasem deszczowym w samym centrum Dubaju, przy City Walk. Znajduje się tam 3000 roślin i zwierząt, a w dżungli można spotkać między innymi tukany, kolorowe papugi oraz leniwce. Może nie jest to top atrakcja dla dorosłych, jednak jeśli zwiedzacie Dubaj z dziećmi, na pewno będzie to dla nich niemała przygoda. Cena to 99 AED/os.
Dubai Marina – drapacze chmur i luksusowe jachty
Jeśli mamy czas, warto wybrać się do drugiego centrum z potężnymi wieżowcami, a dokładniej Dubai Marina. Jest to nadmorska dzielnica z luksusową przystanią i nowoczesnymi jachtami, a wszystko otaczają drapacze chmur. W porównaniu do centrum Dubaju, panuje tam o wiele bardziej spokojna atmosfera, w ciągu dnia jest wręcz całkiem pusto i leniwie. Warto przejść się promenadą Marina Walk i podziwiać niewyobrażalną zabudowę.
Burj Al Arab i Medinat Jumeirah
Będąc w nadmorskiej okolicy, warto rzucić okiem na Burj Al. Arab, czyli charakterystyczny hotel w kształcie żagla, będący zarazem ikoną Dubaju. Potocznie nazywany jest najbardziej luksusowym hotelem na świecie i zyskał miano hotelu 7-gwiazdkowego. Formalnie oczywiście jest to hotel 5-gwiazdkowy. Nieopodal, znajduje się Medinat Jumeirah, czyli kompleks handlowo-wypoczynkowy stylizowany na dzielnicę starego Dubaju, otoczoną kanałami. Centrum handlowe wygląda niczym tradycyjny suk i można tam kupić lokalne pamiątki i produkty.
Dzień w starym Dubaju – dzielnica Deira i Al Fahidi, czyli Dubai Creek, Złoty Suk i Suk z przyprawami
Wieżowce wieżowcami, jednak warto także poświęcić jeden dzień na zobaczenie „starego” Dubaju. Najlepiej zacząć od historycznej dzielnicy Al Fahidi, czyli najstarszej części z tradycyjnymi budynkami w kolorze piasku oraz wąskimi uliczkami. Po tej stronie rzeki, z głównych atrakcji, znajdziecie też Muzeum Dubaju, Wielki Meczet oraz Dom Szejka.
Oprócz tego, w dzielnicy Al Fahidi znajduje się restauracja Arabian Tea House, którą z całego serca chcielibyśmy polecić. Jedzenie jest wyśmienite, porcje ogromne, a obsługa spisuje się na medal. Koniecznie musicie tam wpaść!
Po zobaczeniu Al Fahidi, czas wybrać się na drugą stronę kanału, do dzielnicy Deira, gdzie znajduje się popularny Złoty Suk oraz Suk z przyprawami. Najlepszym pomysłem będzie skorzystanie z tradycyjnej drewnianej łodzi – podróż trwa dosłownie 5 minut, a płacimy 2 AED. Wszystkie szczegóły odnośnie rozkładu jazdy łodzi możecie bez problemu sprawdzić na Google Maps, a podróż jest niesamowicie przyjemna.
Global Village
Kto wybiera się do Dubaju w zimie, powinien odwiedzić sezonową atrakcję, która otwarta jest jedynie od października do kwietnia, a mianowicie Global Village. Globalna wioska to nic innego niż kompleks handlowo-rozrywkowy połączony z parkiem tematycznym, gdzie znajdziemy tradycyjne jedzenie, specyficzną „architekturę” i lokalne produkty z ponad 90 różnych krajów. Zobaczmy tam między innymi japońskie pagody, rzymskie Koloseum lub drugą, mniejszą Burj Khalifę. Kompleks jest ogromny, a wieczorem są tam tysiące ludzi, dlatego jeśli nie lubimy tłumów, naprawdę warto będzie wybrać się zaraz po otwarciu, czyli o 16.00. Cena za wejście to jedynie 15 AED, a poniedziałek to „Family day” – nie zrażajcie się tym jednak. Jeśli jesteście parą lub grupą znajomych, spokojnie wejdziecie do środka także w poniedziałek. Dzień dla rodzin wcale nie oznacza tradycyjnej rodziny z dzieckiem, a jedynie to, że z mężczyzną powinna być kobieta. Samotni mężczyźni w poniedziałki nie mają wstępu do Global Village.
Jedzenie w Dubaju – ceny
Jeśli chodzi o ceny jedzenia w Dubaju, wcale nie jest tak dramatycznie jak się wydaje. Oczywiście, Dubaj to nieskończenie wiele możliwości i luksusowych miejsc, dlatego jeśli ktoś ma pieniądze, na pewno nie będzie miał tu problemu z ich wydaniem. Jeśli chodzi o jedzenie, my staraliśmy się odwiedzać restauracje ze środkowej półki, starając się nie wydać za wiele, ale też nie oszczędzając nadmiernie. W zasadzie, zawsze za obiad lub kolację z przystawkami płaciliśmy około 200 AED, czyli nieco drożej niż w Polsce. Co ciekawe, często niewielkie przystawki, takie jak hummus, były niewiele tańsze od dań głównych, często było to w granicach 40-45 AED, a dania główne około 60-70 AED. Bardzo drogi i trudno dostępny jest też alkohol, w zasadzie przez tygodniowy pobyt widzieliśmy go w menu jedynie raz – zdecydowanie nie warto, ponieważ cena piwa to około 50 zł. Co ciekawe, z reguły wszystkie napoje w restauracjach są bardzo drogie w stosunku do cen jedzenia. Kawa lub herbata to zazwyczaj 20-30 AED, butelka wody mineralnej to 10-15 AED.
Transport w Dubaju
Po Dubaju mamy możliwość poruszania się dwoma liniami metra, prowadzącymi wzdłuż miasta. Dojedziemy nimi od Starego Dubaju, poprzez całe centrum i Burj Khalifę, aż po Dubai Marina, czyli do większości atrakcji. Ceny są przystępne, wystarczy kupić srebrną kartę za 25 AED, z czego 19 AED możemy wykorzystać na przejazdy. Cena pojedynczego przejazdu zależy od odległości, ale zazwyczaj jest to 3 do 5 AED. Oprócz tego, dobrą alternatywą są taksówki, zwłaszcza jeśli podróżujemy większą grupą. Taksówki są bardzo tanie, właściwie nawet tańsze niż w Polsce – kosztują jedynie 1,75 AED za kilometr, dlatego i lokalni i turyści chętnie z nich korzystają. Do niektórych atrakcji, jak np. Global Village, niestety nie dostaniemy się metrem. Jest ona oddalona o około 25 km od centrum miasta, dlatego za taksówkę zapłacimy około 50-60 AED. Podobnie jest z wypadem pod Burj Al Arab lub plażę, ponieważ metro usytuowane jest ciut bardziej w głąb lądu, dlatego drogę na wybrzeże warto pokonać taksówką lub przygotować się na dłuższy spacer.
Mam nadzieję, że choć trochę przybliżyłam Wam co warto zobaczyć w Dubaju w kilka dni i jak taki wyjazd wygląda cenowo, jeśli chodzi o przemieszczanie się oraz jedzenie. Jeśli macie więcej pytań odnośnie naszego wypadu i doświadczeń, dajcie znać w komentarzach!
Jakim aparatem robiłaś zdjęcia w Dubaju? W Green Planet nigdy nie udało mi się zmieścić całego drzewa w kadrze 😉
Autor
Z tego co pamiętam nie zabraliśmy aparatu do Dubaju, także w tym wpisie wszystkie zdjęcia robione są iPhonem 11 Pro 🙂 A przynajmniej na pewno te szerokokątne 🙂
Wow, chyba muszę zmienić Samsunga na iPhone’a 🙂
Jak cenowo wypada jedzenie na Global Village? Ceny restauracyjne czy raczej jest taniej?
Cześć, czy możesz polecić hotel w Dubaju?
Autor
Niestety nie, bo naszego hotelu już nie ma! 🙁 Z tego co wiem, zrobili generalny remont i zmienili nazwę – był to hotel z sieci Millenium (4 gwiazdki, na sylwestra kosztował coś około 200 euro za noc i był w centrum). Ale nie było to nic nadzwyczajnego – w Dubaju hoteli jest do wyboru, do koloru, więc jestem pewna, że znajdziesz coś fajnego! 🙂